[zefciu]

Powinieneś pogodzić się z tym, że nie zamierzam dyskutować.

To won z forum dyskusyjnego.

Spójrz jeszcze raz na tekst oryginalny Łukasza. To nie ja go pisałem 2000 lat temu Giglania mi nie przypisuj

Ja widzę ten tekst. I widzę, że osoba, do której zwraca się Jezus to nie jest Piotr Apostoł.

To że znam jedne i drugie nie sprawia, że w czymś się mylę.
Co do wspólnego źródła - chyba można tak nazwać zdarzenia, które są podstawą tekstu w obu wypadkach. Tak - źródło jest jedno To moja opinia, Ty możesz twierdzić np., że wszystko zaczęło się od tekstu, że to taka opowieść podobna do Hobbita, napisana przez pasterzy z pustyni judzkiej. Jeśli tak jest, to tym bardziej powinieneś się zastanowić, czemu teksty pochodzące od różnych autorów pasują do siebie. A jeśli tak nie jest, to możesz wyluzować.

Ale teksty ewangelii kanonicznych i ewangelii gnostyckich do siebie drastycznie nie pasują. Teksty te przedstawiają skrajnie różną chrystologię (Chrystus doskonały vs Chrystus dojrzewający) oraz skrajnie różną soterologię (zbawienie w Chrystusie vs samozbawienie). Dziwaczny tekst o Marii - mężczyźnie to tylko drobny kwiatek na tle tych różnic.