Prezes który nie potrafi dogadać się ze swoimi podwładnymi i pracownikami to słaby prezes. Podobnie jak trener nie dogadujący się z piłkarzami, kierownik katedry nie potrafiący porozumieć się z asystentami czy generał nie mający posłuchu wśród swoich żołnierzy. Zresztą było już wcześniej podane, jak pan prezes przejebał miliony na bezsensowne konsultacje.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.

