Roan Shiran napisał(a):Jeżeli już wcześniej się interesowałeś jego działalnością i postulowałeś jego odwołanie, to ok, zwracam honor.To oczywiste, że nie. Ale skoro zrobiło się o nim głośno z powodu górników to na jaw (a raczej zwyczajnie na szersze, medialne wody) wyszły jego sprawy.
Roan Shiran napisał(a):Szczególnie, że nie widziałem za dużo pomysłów na uzdrowienie sytuacji w górnictwie, na które zgodziliby się również górnicy.
Najlepiej za reformy brać się wtedy gdy dana jednostka przynosi dobre zyski. Wtedy nie trzeba tego robić na szybko, drastycznie i na odwal się.
Zagórski najpierw spierdolił robotę a gdy cena węgla poszła w dół (i to spierdolenie dało mocno we znaki) to oczywiście natychmiast pomyślał o cięciach.
Jednocześnie dokonując tego po swojej wieloletniej nieudolności w zarządzaniu daje każdemu krytykującemu asa w rękawie w postaci jego pasma porażek.
Ja akurat nie krytykuję go dlatego, że chcę zachować jakieś trzynastki, bo górnikiem nie jestem i to nie mój interes.
Krytykuję go za partactwo a raczej to, że mimo tego partactwa odgrywa jakąś bufoniadę związaną z kwalifikacjami na dane stanowisko.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
