[Imagine]

zefciu: teologia z założenia uważa, że wie więcej na temat boga niż ja, pomimo, że ani ja ani ona nie posługuje się weryfikowalnymi wnioskami i nie wie np. czy za tożsamością boga nie kryje się jakiś inny bóg, który za wiarę w fałszywego boga za którego się podaje wrzuca ludzi do piekła, bo jest to kwestia nieweryfikowalna. A ty się popierasz właśnie teologią. Przynajmniej tak uważasz, bo w dalszym ciągu nie odpowiedziałeś na pytanie: czy arka była czy nie była?

Nie - religia ani trochę nie jest przesądna. Pięć zdrowasiek - dusza opuszcza czyścieć, bo cztery to za mało, a sześć za dużo, a nie żyjemy w prymitywnej Palestynie, która z jakiegoś niezrozumiałego powodu według ciebie nie myślała w sposób magiczny. I nie kłam znowu, że tak nie jest bo w kościele spędziłem do 19 roku życia

Ta "zupełnie inna księga w zupełnie innym miejscu" to CZĘŚĆ, a przede wszystkim POWTÓRZONE prawo dla Żydów, więc kłamstwo po raz kolejny.