vpprof napisał(a):Andrzej Kosela napisał(a):Ale wszystko wypływa, emanuje z Jedni. Jednia obejmuje wszystko i jest wszystkim.Andrzej Kosela napisał(a):Tutaj wszystko wypływa z Boga Ojca, bedącego odpowiednikiem Jedni platońskiej.Myślę, że to kwestia ujęcia zagadnienia. Kwestia interpretacji terminów. Ale mogę ci przyznać rację, że obie te filozofie są monistyczne. To jednak nie determinuje jeszcze poglądów w kwestii liczby bóstw (monistyczny jest np. materializm). Jednakże nie sposób nie zauważyć różnic między Bogiem chrześcijańskim i Jednią platońską - Bóg jest bytem osobowym. Nawet jeśli nie zawsze mówi się o nim w ten sposób, to jednak posiada wszelkie atrybuty osoby - mówi, myśli, odczuwa itp. A czy Jednia również? Czy zsyła klątwy na naszych przeciwników? Czy zawierała z nami jakieś przymierze? Czy mówi nam jak mamy postępować w życiu? Czy pod jej natchnieniem powstały jakiekolwiek księgi? Nie.
Mało z tego wszystkiego rozumiesz...Czy myślisz, że tacy oświeceni chrześcijanie jak Klemens czy Orygen, wielcy teologowie szkoły aleksandryjskiej, uznawali Boga Ojca za byt osobowy? iż jest osobą taką jak ty czy ja? Wogóle to polskie słowo jest strasznie nieadekwatne do języka greckiego, z którego pochodzi cała ta Tradycja. Poznaj grekę, jej niuanse, później poznaj pisma teologów starożytności, by w końcu być może poznać o jakich tajemnicach oni piszą.
Na razie uznaj zdanie człowieka, który spędził całe lata na studiowaniu tych spraw i który twierdzi, że oświeceni chrześcijanie czerpiący z platonizmu uznawali Boga Ojca za Byt absolutny identyczny z Jednią platoników. Jak wczytasz się w cytat Filona, który podałem wyżej to zobaczysz jak tłumaczy on istnienie Logosu (Syna Bożego) i jego powiązanie z Ojcem.

