magicvortex napisał(a):No własnie niebałdzo sobie poradziłDopóki trzymał ich krótko i rzucał lwom na pożarcie, to był potęgą ówczesnego świata.
A gdy przytulił do swej piersi, zaczął się powoli staczać, by skończyć swój żywot w wieku V - cesarstwo zachodniorzymskie. Jaki z tego morał? :]
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".


