Sofeicz napisał(a):No wiesz. Nawet chłosta powinna być ortograficzna.Ktoś niektórych nauczył błędnego posługiwania się ojczystym językiem - antypatriota.
Wyobraziłem sobie scenę z tego obrazka. W roli chłostacza Nonk - "Nie zaczyna się zdania od 'mi' - jeb!!!
Ktoś z nich tego nie wykrzewił w szkole - zły nauczyciel.
I pomimo tego, że niektórzy są już starymi końmi, to nadal bawią się misiami. Tysiąc powieści z nich tych misiów nie wykrzewiło, więc może to zrobić tylko chłosta rózgami na gołą dupę - bić i patrzeć, czy równo puchnie.
Sofeicz napisał(a):No właśnie. Jestem po rozmowie z panem doktorem, genetykiem i biologiem.W/w? A cóż to za koszmar? Któż to wpadł na podobny idiotyzm? A może też c/d/n? A jeśli nie, to gdzie tu konsekwencja? Jeśli nie c/d/n, to dlaczego nagle w/w? Ww. - tylko tak.
Wg niego pojęcie rasy w przyrodzie dzikiej (a więc i wczesnej proliferacji HomoS) właściwie nie ma sensu.
Można mówić o w/w ekotypie aż do protogatunku.
Przygotowuję pręgierz.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

