exeter napisał(a):Patafil,Widzę, że Goetza nie czytałeś, tylko ogólnikowe opinie na ten temat. Tak jak napisałem w pierwszym poście, niemieccy historycy pod płaszczykiem antynazizmu przemycają ciekawe informacje. Np. jak bardzo opiekuńczym i dbającym o obywateli państwem była III Rzesza. Ale ta opiekuńczość nie polegała na celowym zmienianiu ludzi w cioty i mameje. Przeciwnie, dbano o hart i dyscyplinę społeczną. Dlatego Niemcy walczyli w obronie swego kraju do ostatka. Jak myslisz, ilu Polaków walczyłoby w obronie wrednej, nieprzyjaznej dla obywateli Polski? Ja tam nie mam takiego zamiaru, pomijając fakt, że juz za stary jestem.
Masz na myśli zupę z brukwi i wszystkie inne ersatze zastępujące, a to cukier, a to masło, czy chleb?
PS. Generalnie, Gotz nie zaprzecza niczemu, co napisałeś.
