białogłowa napisał(a):Wątpię. Inna wypowiedź pana Dominiczaka, świadcząca dobitnie o jego stosunku do Kościoła i raczej potwierdzająca to jak odczytałam jego wpis.
oraz:
Cytat:pogrubienia moje. Nadal uważasz, że autor miał na myśli agresywne jednostki, w rodzaju wspomnianych obrońców krzyża, czy suspendowanego Natanka, czy raczej pił do całej ideologii?
Zacytowany fragment, łącznie z tym co zostało przez Ciebie wytłuszczone, moim zdaniem nie jest wystarczającym argumentem za "agresywnością" ideologii (nawet niezależnie od tego jak zdefiniujemy tu samą ideologię) katolickiej.
Jest to po prostu doskonały przykład na to, jak ludzie sami określający jako lewicowcy - a nie mam tu na myśli tylko przynależności partyjnej, ale stosunek znacznie szerszy tj przynależności do pewnych idei, pewnego rodzaju genealogię światopoglądu itd - postrzegają KRzKat jako element tkanki społ.
Mamy więc - z lewicowej perspektywy:
- nadmierne i niczym uzasadnione uprzywilejowanie Kościoła jako instytucji względem takich czy innych regulacji i innych instytucji,
- niczym nieuzasadnione poparcie społ, zwłaszcza w kręgach sprawujących władzę,
- i w końcu, co poniekąd jest suma dwu poprzednich, lekceważenie demokracji jako takiej.
Naprawdę trudno na podstawie powyższych zarzutów, które de facto sprowadzają się moim zdaniem do jednego: niezasłużonego uprzywilejowania; postawić znak równości pomiedzy tym właśnie uprzywilejowaniem i agresywną ideologią.
Nie każdy pupil, czy nawet cwaniak musi być agresywny - że tak kolokwialnie to spuentuję.
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Keep calm and blame Russia
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Keep calm and blame Russia


