Mniej więcej. Liczy się produkcja towarów i usług. Przewaga importu nad eksportem może być pewnym problemem ale nie musi hamować wzrostu. Przez większość ostatnich 25 lat mieliśmy deficyt handlowy a mimo to Polska jest jakieś 2 razy bogatsza niż w 89. Rosja natomiast miała ciągle nadwyżki w handlu a mimo to są biedniejsi od nas (w przeliczeniu na łebka)
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

