[exeter]

Rojziu,

Chciałabym polecić książkę "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" Swietłany Aleksijewicz. Jest to reportaż o radzieckich kobietach, zapis ich wspomnień i przemyśleń. Opowiada o żołnierkach, sanitariuszkach, partyzantkach, jak również o osobach cywilnych i ich doświadczeniach.
To jest zupełnie inne spojrzenie na historię, a właściwie wiele spojrzeń.

Czytałem ją w zeszłym roku i muszę przyznać, że mało co mnie tak poruszyło, jak lektura tej książki. Wydawało mi się, że sporo wiem o wojnie. Tymczasem książka Swietłany Aleksijewicz udowodniła mi, że myślałem o wojnie z bardzo ograniczonej, męskiej perspektywy.
Absolutnie obowiązkowa pozycja dla każdego zainteresowanego historią i funkcjonowaniem ludzkich społeczeństw.

Dziękuję za wszystkie dobre chwile z Tobą na forum.:*
Powodzenia.