Łoś napisał(a):Na ignorze? Nigdy! Cóż robiłby wtedy nasz forumowy idiota? Bo chyba dyskusji nie oczekujesz?
Gdybym cię (oczywiście teoretycznie) powiadomił oficjalnym komunikatem o ignorze, a następnego dnia na dzień dobry komentował twoje wpisy i ciebie samego, to (wg mnie) zasługiwałbym przynajmniej na siarczysty kop w dupę.
Ale może jestem w mylnym błędzie.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

