Neuromanta napisał(a):No ja zgadzam sie z początkowym postulatem o zwiększaniu ilości fastfoodowego kontentu i argumenty do tej tezy dokładam :-D Natomiast ja uznaję że ten kontent wypiera miejsce kontentu prorozwojowego i w ten właśnie sposób szkodzi.
Moje zdanie natomiast jest takie, że kto chce się rozwijać, znajdzie nawet telewizji ofertę dla siebie, ale generalnie oglądanie telewizji ogranicza. Kto nie chce, temu nawet seanse "Wielkiej gry" niewiele pomogą

