Zastanawiam się, czy głosować w końcu na Korwina, czy na Brauna. Ten drugi, jest dla mnie przynajmniej, człowiekiem bardzo charyzmatycznym, chyba nawet bardziej niż Korwin, moim zdaniem świetnie by się spisał w roli reprezentanta kraju. Poza tym, bardzo podoba mi się wizja idealnego państwa według Brauna, czyli-kościół, szkoła, strzelnica. Co prawda z tym pierwszym filarem, nie do końca mi po drodze, ale te dobrze zorganizowane strzelnice i szkoły, chyba mogłyby wynagrodzić ten kościół, nawet najbardziej zagorzałym ateistom. No chyba, że ktoś boi się broni, a im gorzej zorganizowane jest szkolnictwo tym dla niego lepiej, bo przecież na co komu wiedza, lepsze jest cwaniactwo.

