Baptiste napisał(a):go? :roll:A nie zauważyłeś, że jakoś dziwnie postęp technologiczno-cywilizacyjny wiąże się z przejściem od punitywizmu do permitywizmu?
Zacofanie i postęp na tym gruncie to nic innego jak puste toczenie piany, bo postęp kojarzy się miło (vide technologia) a zacofanie niemiło (vide bieda, wysoka umieralność, niewygoda) toteż taka retoryka niestety istnieje i jest tu przemycana.
A poza tym, niech mi ktoś z obrońców 'starych, dobrych' metod wyznaczy jakiś wzorzec z Sevres pożądanego wzorca cywilizacyjnego. Powiedzmy od starożytnego Egiptu do Związku Sowieckiego.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

