Grim napisał(a):Ja bym nie powiedział że ekooszołom, tylko że "mleko się wylało", mamy na swoim koncie różne gatunki, ale też potrafiliśmy przywrócić niektóre z zagrożonych wymarciem do całkiem pokaźnych liczb. Myślę, że tego nosorożca, podobnie jak amerykańskie bizony, również dałoby się przywrócić, tylko nie będzie to ani tanie, ani łatwe. Jest też kwestia ile z wielu różnych gatunków, tak czy inaczej czeka wymarcie i to nie spowodowane naszym działaniem, w sensie na ile możemy walczyć z naturą o to żeby jakieś gatunki żyły dalej. Mogę podać przykład pszczół, które są nam bardzo potrzebne, a które padają w dziesiątkach jeśli nie setkach tysięcy rocznie i o ile wiem jak na razie przegrywamy walkę o ich przetrwanie, pomimo jak najszczerszych intencji.
Akurat przykład pszczół to wydmuszka:
http://kopalniawiedzy.pl/pszczoly-pszczo...ictwo,7494
Sebastian Flak

