Powstało już wiele opowiadań, eksperymentów myślowych jak musiałby zachowywać się heteryk, żeby nie "afiszować się" ze swoją orientacją. Musiałby przede wszystkim:
- przestać nosić obrączkę ślubną
- przestać mówić o drugiej połówce i o ich dzieciach (bo przecież to jasne że jeśli w Polsce mają dzieci to wiadomo że hetero)
- przestać pokazywać zdjęcia z wakacji na imprezach, w internecie itp.
- najlepiej używać formy bezrodzajowej do opisu drugiej połówki
Zgadza się, ale w którym miejscu redukuje oponentów do nazistów? To znaczy w którym miejscu oponenci jakoś szczególnie przerastają tych nazistów?
- przestać nosić obrączkę ślubną
- przestać mówić o drugiej połówce i o ich dzieciach (bo przecież to jasne że jeśli w Polsce mają dzieci to wiadomo że hetero)
- przestać pokazywać zdjęcia z wakacji na imprezach, w internecie itp.
- najlepiej używać formy bezrodzajowej do opisu drugiej połówki
Witold napisał(a):Autor od samego początku porównuje oponentów do nazistów.
Zgadza się, ale w którym miejscu redukuje oponentów do nazistów? To znaczy w którym miejscu oponenci jakoś szczególnie przerastają tych nazistów?

