El Commediante napisał(a):Powstało już wiele opowiadań, eksperymentów myślowych jak musiałby zachowywać się heteryk, żeby nie "afiszować się" ze swoją orientacją.
Jak i wiele innych równie bezsensownych opowiadań.
Podane przykłady znowu utożsamiają afiszowanie się z nieukrywaniem, co jest zupełnym nonensem.
Zresztą, jeżeli nawet ktoś zarzuci afiszowanie się gejowi, który "używa formy rodzajowej do opisu drugiej połówki", to normalną odpowiedzią byłoby raczej stwierdzenie, że to nie jest afiszowanie się. A nie jakieś histeryczne, erystyczne bzdury w rodzaju tego:
slwstr.net napisał(a):Afiszowanie to obrzydliwe homofobiczne słowo dla nazwania niezgody na ukrywanie się, udawanie, że się nie istnieje.
El Commediante napisał(a):Zgadza się, ale w którym miejscu redukuje oponentów do nazistów? To znaczy w którym miejscu oponenci jakoś szczególnie przerastają tych nazistów?
A dlaczego mają ich przerastać?

