Rojza Genendel napisał(a):No, ja od razu pomyślałam o książce Kosińskiego "Malowany ptak". Nie wiem, czy czytaliście, ale to jest straszne, a Polacy są pokazani tak, że gorzej się nie da.
Czytałem - faktycznie przy Malowanym Ptaku Pokłosie przedstawia nas jako naród filosemitów. Z tym, że tak jak pisał Socjo - za granicą Malowanego Ptaka czytają raczej 'elity' a taką Idą po Oskarze zainteresować się mogą zwykli zjadacze chleba. I ona utrwali wyłącznie negatywne stereotypy - naród krwiożerczych antysemitów w których zdarzali się nieliczni sprawiedliwi.
Tak więc osobiście popierałem pomysł aby przed tym filmem dodać informację o kontekście historycznym. Nie chodzi o to aby tuszować to, że Polacy też czasem byli okrutni wobec Żydów ale o to aby zaznaczyć, że to były jednak jednostkowe przypadki od których co prawda się nie odcinamy ale nie były one normą. Bo liczenie na to, że na podstawie samego filmu i własnej wiedzy zagraniczny odbiorca sam dojdzie do takich wniosków delikatnie rzecz biorąc jest dość naiwną postawą.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

