wyzwolony napisał(a):A po co wymyślać boga który jest dla nas zły? Lepiej wymyślić takiego, który jest dobry i pod warunkiem wiary w niego da nam zbawienie i wieczne szczęście. jest to duża lepsza motywacja do przestrzegania praw kościelnych. Poza tym wielu ludzi nie radzi sobie z doczesnym życiem więc wiara w istnienie pośmiertnej rzeczywistości w której wszystko jest cudowne i proste okazuję się bardzo kusząca alternatywą.Jednakże żeby usprawiedliwić zło tego nieudanego "projektu", wymyśla się Szatanów i innych. Bo "projekt" w takim kształcie nie pasuje do dobrego Boga. Więc ktoś tam (np: Anioł) się zbuntował, nie wiedząc czemu (czyżby z Bogiem nie było tak dobrze? Czyżby czegoś brakowało? Czyżby anioł nie był doskonałym stworzeniem?), gdyż szansy na powodzenie z boską wszechmocą nie ma... (w końcu ten zły ostatecznie przegra, co niby już wiadomo) stąd te absurdy, w które tak łatwo się wierzy.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

