zefciu,
nie napisałbym na dwóch forach kilku tysięcy postów, gdybym uchylał się od odpowiedzi pod byle pretekstem. Nie uchyliłem się i tym razem, tylko zgodnie z prawdą napisałem, że nie akceptuję zmiany dla samej zmiany i upodobnienie Ateisty do dziesiątków innych for internetowych. Tradycja jest wartością i chyba nie muszę Cię to tego przekonywać?
Nasza dyskusja dotyczyła tez pana profesora Hartmana, które raczyłeś nazwać "plujstwem". Reszta była ornamentyką bez znaczenia.
Nie chciałeś wytłumaczyć, dlaczego tak uważasz, natomiast próbowałeś wmówić, że kandydatura Magdaleny Ogórek jest poważną propozycją, zwłaszcza w wykonaniu lewicy.
Poradziłem Ci byś się z Nią umówił, po to, by hormony wyzwolone Jej wyglądem, nie zakłócały Ci racjonalności ocen. Może wtedy zrozumiałbyś, że Jej kandydatura jest zwykłą grą o władzę wewnątrz SLD. A sposób prowadzenia kampanii przez samą panią Ogórek dyskwalifikuje Ją na starcie jako poważnego kandydata.
Chyba, że w Twojej ocenie, ani kandydat, ani Prezydent RP, nie muszą komunikować się ze społeczeństwem:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/10,115170,1782....html?bo=1
Ależ wiadomo, tylko trzeba zdjąć z oczu prawackie okulary.
A niezbędnym składnikiem prawidłowości tej procedury jest przedstawienie wyborcom pełnej palety kandydatur, ze wszystkich opcji ideologicznych i światopoglądowych. Leszek Miller i jego kamanda wystawiając kandydaturę M. Ogórek, pozbawili reprezentanta w wyborach prezydenckich znaczną część elektoratu. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że ta kandydatura podoba się Tobie.
Czasem warto wyściubić nos poza forum i obejrzeć, posłuchać, co się w kraju dzieje.
nie napisałbym na dwóch forach kilku tysięcy postów, gdybym uchylał się od odpowiedzi pod byle pretekstem. Nie uchyliłem się i tym razem, tylko zgodnie z prawdą napisałem, że nie akceptuję zmiany dla samej zmiany i upodobnienie Ateisty do dziesiątków innych for internetowych. Tradycja jest wartością i chyba nie muszę Cię to tego przekonywać?
Nasza dyskusja dotyczyła tez pana profesora Hartmana, które raczyłeś nazwać "plujstwem". Reszta była ornamentyką bez znaczenia.
Nie chciałeś wytłumaczyć, dlaczego tak uważasz, natomiast próbowałeś wmówić, że kandydatura Magdaleny Ogórek jest poważną propozycją, zwłaszcza w wykonaniu lewicy.
Poradziłem Ci byś się z Nią umówił, po to, by hormony wyzwolone Jej wyglądem, nie zakłócały Ci racjonalności ocen. Może wtedy zrozumiałbyś, że Jej kandydatura jest zwykłą grą o władzę wewnątrz SLD. A sposób prowadzenia kampanii przez samą panią Ogórek dyskwalifikuje Ją na starcie jako poważnego kandydata.
Chyba, że w Twojej ocenie, ani kandydat, ani Prezydent RP, nie muszą komunikować się ze społeczeństwem:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/10,115170,1782....html?bo=1
Cytat:exeter napisał(a): napisał(a):Domagam się, by lewicowy kandydat(gdyż jednak SLD chce za lewicę uchodzić), dysponował wrażliwością społeczną.Czyli nie wiadomo czym.
Ależ wiadomo, tylko trzeba zdjąć z oczu prawackie okulary.
Cytat:Widzę, że niczego nie zrozumiałeś. Nie chodzi o pilnowanie czystość ideologicznej konkretnej partii, tylko o poważne traktowanie najważniejszego aktu demokracji - wyborów głowy państwa.Cytat: napisał(a):Gdyż takie postępowanie jest próbą oszukania wyborców, lipą, zmyłą i wciskaniem kitu!Nie widzę tego jakoś. Ja nie jestem strażnikiem czystości ideologicznej SLD. Jeśli SLD stanie się partią liberalną, to będę na nią głosował i w dupie będę miał to "L" w nazwie.
A niezbędnym składnikiem prawidłowości tej procedury jest przedstawienie wyborcom pełnej palety kandydatur, ze wszystkich opcji ideologicznych i światopoglądowych. Leszek Miller i jego kamanda wystawiając kandydaturę M. Ogórek, pozbawili reprezentanta w wyborach prezydenckich znaczną część elektoratu. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że ta kandydatura podoba się Tobie.
Cytat:Pani Ogórek nie jest problemem, ale jej wygłupy zwiększają prawdopodobieństwo drugiej tury. I właśnie o tym pisał w swoim blogu, o czym wiedziałbyś, gdybyś zechciał go przeczytać, pan prof. Hartman.Cytat:Pani Barbara Nowacka wykazała się przyzwoitością i rozsądkiemNo to jeśli na lewicy przyzwoite i rozsądne osoby nie kandydują co do zasady, to pani Ogórek nie jest problemem.
Cytat:Nie wiem co to za dziwo ten "kościół łagiewnicki" i czy kiedykolwiek coś takiego istniało. Znam natomiast wielu katolików nie słuchających RM i nie uznających Rydzyka za autorytet.Wszystkiego ci nie będę tłumaczył, zajrzyj do Wikipedii, albo kogoś spytaj. To, że jest w Polsce wielu katolików nie słuchających Radio Maryja i nie uznających Rydzyka za autorytet, nie oznacza automatycznie, że mają oni jakikolwiek wpływ na polski Kościół instytucjonalny. W odróżnieniu od wzmiankowanego zakonnika z Torunia.
Czasem warto wyściubić nos poza forum i obejrzeć, posłuchać, co się w kraju dzieje.

