Cytat:Strona zdaniem której powinno się wprowadzić do prawa publicznego małżeństwa homoseksualne i strona jej przeciwna, zdaniem której nie powinno się tego robić.W ten sposób to można wymyślić sobie przeciwników i zwolenników wszystkiego. Rzecz ma się wokół merytorycznych argumentów. Pytanie moje nadal jest więc otwarte.
Cytat:Dlatego właśnie nazywa się go wielorybem, a nie rybą. Nikt też nie próbuje forsować opinii, że wieloryb i ryba to to samo, że uznanie ich za to samo jest naturalnym prawem ryb, ani nazywać rybofobami tych, którzy twierdzą inaczej.Chyba nie rozumiesz. Nazwa wieloryb wywodzi się od ''wielka ryba'', podczas gdy wiadomo dziś, że wieloryb rybą nie jest. Tak więc, analogicznie, nawet jeśli pierwotnie małżeństwo to był związek osób płci przeciwnej, nie jest to powód by mówić tak również o związku par jednopłciowych. Jeśli nie pasujące Ci słówko jest dla Ciebie powodem do dyskryminacji, to je zmień, nie ważne jak to nazwiesz, ważne, co z tego wynika.
Cytat:Ponieważ jest to przyznanie racji jednej ze stron sporu na najwyższym możliwym poziomie - w prawie powszechnie obowiązującym. Co zresztą wcale nie przesądza o tym, że ta strona rzeczywiście ma rację, ale prawo mówi, że ma.Może inaczej. Jak to społeczeństwo miałoby zostać do tejże ideologii dopasowane? W jaki sposób? Bo nie widzę innego, jak przymuszanie ludzi do zawierania małżeństw jednopłciowych, a to miejsca nie ma.

