bbb napisał(a): Wolność masz w tym, że właśnie nie musisz się dostosować do wymagań Boga i konsekwentnie je odrzucać, aż do odrzucenia ostatecznego, tj. właśnie potępienia. Gdzie tu masz brak wolności?
Wolność skoczenia z 10-piętrowego budynku, wolność utopienia się w jeziorze, itd.
Twoja wolność to tylko pułapka, ułuda, zaprzeczenie racjonalizmu.
Mogę tylko współczuć.
białogłowa napisał(a): To mnie więcej taki szantaż jak w wykonaniu właściciela jedynego w metropolii apartamentu (podczas gdy cała dostępna reszta to slumsy). Abo się stosujesz do regulaminu obiektu, albo nie masz do niego wstępu. Czy nazwiesz właściciela chamskim szantażystą?
Oczywiście, ze jest to chamski szantaż, jeśli właściciel dba skrupulatnie o to, aby być jedynym na rynku.
Czymże innym jest to słynne katolickie: "nie ma zbawienia poza kościołem"?
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"

