Ale są swoje grupy i nie swoje. Za swoimi się obstaje a za nie swoimi nie. Jestem świadom tego iż zawsze jakiś nurt będzie bardziej na wierzchu a inny pod butem. I dlatego dbam o to aby te wrogie były pod butem.
Do bólu proste, ale aktualne od tysiącleci.
Do tego nie trzeba przekonywać wszystkich, wystarczy przekonać zainteresowanych aby wykazywali się większą inicjatywą i aktywnością.
Do bólu proste, ale aktualne od tysiącleci.
Do tego nie trzeba przekonywać wszystkich, wystarczy przekonać zainteresowanych aby wykazywali się większą inicjatywą i aktywnością.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
