Baptiste napisał(a): Najlepiej jak znajdziesz własna grupę, może pozbędziesz się takich wyborów.
Na szczęście w praktyce nie muszę takich dokonywać. Gdyby ktoś zasugerował mi stosowanie ostracyzmu czy zamordyzmu wobec znajomych, niezależnie, czy byliby katolikami czy homoseksualistami (zresztą jedno nie wyklucza drugiego), zabiłabym śmiechem.
A należę do różnych grup, natomiast z żadną nie identyfikuję się bezkrytycznie ani nie odczuwam takiej potrzeby.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

