Rojza Genendel napisał(a):Takie rzeczy to raczej s-f. Zmuszą mnie (tzn. mnie nigdy nie zmuszą, jestem zbyt butnyBaptiste napisał(a): I to oni muszą podporządkować sobie resztę inaczej zostaną sami podporządkowani.
Ale czemu będziecie podporządkowani?
Zgniły Zachód, LGBTQF... etc. i gender zmuszą cię do zawarcia małżeństwa z mężczyzną, a twoją córkę do pracy w kopalni?
) do ukrywania swoich przekonań w obawie przed np. utrata pracy, itp.Akurat moje przekonania faktycznie uderzają w ich środowisko. Ale na zachodzie zwyczajne odcięcie się od nich lub brak poparcia dla jakiegoś postulatu powodował jazgot, odsądzanie od czci i wiary. To jest hoho, daleko ode mnie.
Czyli dostawali ludzie, którzy w zasadzie nie stanowią dla nich żadnego, nawet teoretycznego zagrożenia lecz zwyczajnie nie zagrali im tak jakby sobie tego życzyli.
Przez podporządkowanie uważam również normotyp obecny w prawie. Nie należę do osób o tzw. wolnościowych przekonaniach przez co ani trochę nie odpowiada mi sytuacja, że wokół jest różnorakie bagno a ja mogę się cieszyć z tego, że nikt nie zmusza mnie do taplania się w nim. Jakoś nie trafia do mnie ten wspaniałomyślny akt łaski.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
