To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.33
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy ateistyczny kraj byłby lepszy od zdominowanego przez religiantów?
#78
piotr35 napisał(a):
bbb napisał(a):  inne martwe prądy ideowe
jak np. zanikający i upadający katolicyzm.
To rozumiem.
No więc właśnie można tu zapytać, co tak właściwie ma ateizm do zaproponowania w sensie pozytywnym. Racjonalizm, odcinający się tak od Kościoła, jak i od klasycznej filozofii, dał nam do tej pory ideologie liberalizmu, komunizmu, faszyzmu i nazizmu, jako modele organizacji państwa i życia społecznego. Obecnie na "placu boju" pozostał tylko liberalizm, przynajmniej w świecie Zachodu, więc z dużym p-stwem państwo ateistyczne będzie państwem liberalnym, ewentualnie z coraz mocniejszym przechyłem w kierunku tyranii, który dziś się wyłania szczególnie w państwach takich jak Polska, gdzie nie ma zbyt powszechnej własności, a więc i wolności. Z resztą liberalizm postuluje po II wś. żeby istniała jakaś organizacja władzy nie podlegająca demokratycznym wyborom i "pilnowała", żeby nie doszedł do władzy ktoś, kto chciałby obalać liberalny porządek (precedens Hitlera i NSDAP).
Tak że chyba można zaryzykować tezę, że państwo ateistyczne charakteryzuje się tym, że jakoś musi organom świeckim udzielić takiego rodzaju władzy, którą w normalnym państwie ma Kościół. Z tym że o ile Kościół pilnuje etyki i sprzyja działalności oddolnej, o tyle w państwach świeckich ważniejsza jest władza odgórna, instytucjonalna, która tworzy prawo na bazie racjonalistycznych, utopijnych ideologii i za pomocą aparatu przymusu dba o to, żeby ludzie mu się podporządkowali.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy ateistyczny kraj byłby lepszy od zdominowanego przez religiantów? - przez bbb - 05.05.2015, 14:19

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości