Ale to się przecież świetnie wpisuje w profil wyborcy polskiego. Ludzie chcą "czegoś innego", najlepiej z tańcami i przytupem, bez specjalnego zagłębiania się w tak zawiłe kwestie jak to, jak to "coś innego" osiągnąć. Pamiętacie tę euforię w związku z Tymińskim?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

