No to zaczynamy:
Nienaganna prezencja-Nie wiem ile w tym prawdy ale Duda mi tutaj bardzo pasuje. Oraz o dziwo Marian Kowalski z RN. Tylko "imidż" trochę się z tym nie komponuje.
Jarubas i Ogórek też tu dobrze wypadają/
A jeśli chodzi o samą przemowę to Braun wręcz się wybija. Słucha się go lepiej (głos) aniżeli Krystynę Czubównę.
O właśnie, o nim bym zapomniał. Kolejny liberalny kandydat obok Wilka i Korwina.
Tutaj Wilk nie jest osamotniony a zatem nie sposób potraktować go tutaj jako jakościowo inny wybór niż części pozostałych kandydatów.
Brak politykierstwa. Dziwny walor w przypadku kogoś kto do prawdziwej polityki jeszcze nie dotarł aczkolwiek cały czas aspiruje. To tak jakby biednego chwalić za to iż nie jest rozrzutny...
Wyważone wypowiedzi. Ciekawe.
Wyważone to one mogą być dla jego własnego środowiska. Dla reszty jego postulaty i przekonania mogą być wręcz skandaliczne. Nie oszukujmy się. W obecnych realiach stanowi on reprezentację skrajnie usytuowanego światopoglądu.
Nie musi zatem gwiazdorzyć jak Korwin aby powiedzieć coś co inni mogą uznać za kontrowersyjne.
Języki obce-plus.
Dobry życiorys.
Ja uważam, że dobry życiorys to życiorys, który nie będzie tylko li przeciętny. Tzn. jest on po prostu zwyczajny i nic więcej. Nie wiem jak to nazwać.
Większość polityków zanim zaczęła obejmować lukratywne stanowiska pracowała zwyczajnie zawodowo, czy nawet równolegle do polityki.
Nic tu nadzwyczajnego.
Jak dla mnie to trochę mało aby go wyróżnić na tle innych kandydatów. A i tak przecież to tylko niewielki wycinek tego na co należy zwrócić uwagę. Z resztą na niektóre z tych punktów ja osobiście zwracałbym uwagę w stopniu trzeciorzędnym.
Nienaganna prezencja-Nie wiem ile w tym prawdy ale Duda mi tutaj bardzo pasuje. Oraz o dziwo Marian Kowalski z RN. Tylko "imidż" trochę się z tym nie komponuje.
Jarubas i Ogórek też tu dobrze wypadają/
A jeśli chodzi o samą przemowę to Braun wręcz się wybija. Słucha się go lepiej (głos) aniżeli Krystynę Czubównę.
O właśnie, o nim bym zapomniał. Kolejny liberalny kandydat obok Wilka i Korwina.
Tutaj Wilk nie jest osamotniony a zatem nie sposób potraktować go tutaj jako jakościowo inny wybór niż części pozostałych kandydatów.
Brak politykierstwa. Dziwny walor w przypadku kogoś kto do prawdziwej polityki jeszcze nie dotarł aczkolwiek cały czas aspiruje. To tak jakby biednego chwalić za to iż nie jest rozrzutny...
Wyważone wypowiedzi. Ciekawe.
Wyważone to one mogą być dla jego własnego środowiska. Dla reszty jego postulaty i przekonania mogą być wręcz skandaliczne. Nie oszukujmy się. W obecnych realiach stanowi on reprezentację skrajnie usytuowanego światopoglądu.
Nie musi zatem gwiazdorzyć jak Korwin aby powiedzieć coś co inni mogą uznać za kontrowersyjne.
Języki obce-plus.
Dobry życiorys.
Ja uważam, że dobry życiorys to życiorys, który nie będzie tylko li przeciętny. Tzn. jest on po prostu zwyczajny i nic więcej. Nie wiem jak to nazwać.
Większość polityków zanim zaczęła obejmować lukratywne stanowiska pracowała zwyczajnie zawodowo, czy nawet równolegle do polityki.
Nic tu nadzwyczajnego.
Jak dla mnie to trochę mało aby go wyróżnić na tle innych kandydatów. A i tak przecież to tylko niewielki wycinek tego na co należy zwrócić uwagę. Z resztą na niektóre z tych punktów ja osobiście zwracałbym uwagę w stopniu trzeciorzędnym.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
