bbb napisał(a): Jeżeli rzeczywiście uważasz, że etyka katolicka nie jest uniwersalna, to powiedz mi proszę, kto i w jakich okolicznościach ma prawo zabić niewinnego i bezbronnego człowieka, okłamać go dla własnej korzyści, zniewolić go lub pozbawić domu i rodziny.
Tym, czym dla Europy jest skrajnie katolicka Polska, tym dla Afryki jest skrajnie katolicka Rwanda, przez lata zagłębie katolicyzmu, z jej słynnymi sanktuariami maryjnymi, takimi afrykańskimi Częstochowami.
Pod koniec XX wieku katoliccy Hutu zamordowali w ciągu 3 miesięcy około miliona katolickich Tutsi.
W trakcie II WS katoliccy Chorwaci zamordowali około 600 tysięcy Serbów, wszystko w imieniu swojego jedynego boga, na jego chwale i cześć.
20 milionów zamordowanych w trakcie tzw. powstania tajpingow w 1851 roku w Chinach, gdy "młodszy brat Chrystusa" nakazał pozabijać wszystkich innowierców i zaprowadzić rządy religijne.
Bez odwołania się do swojego boga, bez jego rzekomej akceptacji i usankcjonowania mordów prawem boskim, wiele z tych i setek innych ludobójstw nie miałoby miejsca.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"

