DziadBorowy napisał(a): Czyli PIS się załapuje na to.
Nie. Już o tym dyskutowaliśmy m.in. z Baptiste. PiS jest partią konserwatywną a więc partią prawicową. I o ile cenię Katolicką Naukę Społeczną przynajmniej w kwestiach gospodarczych (ale nie tylko), to PiS przez swoją "patriotyczną" postawę z której wynika ich "eurosceptycyzm", jest partią gospodarczo szkodliwą. Wszyscy zresztą polscy konserwatyści (Korwin, Narodowcy, w mniejszym stopniu PiS) chcąc nie chcąc są pożytecznymi idiotami Putina.
Ale jak najbardziej uważam, że dla PiSu jest miejsce na polskiej scenie politycznej. Podobnie jak dla jakiejś sensownej partii liberalnej (ale nie krul Korwin). Może Balcerowicz-Petru? No i marzenie, jakiejś prawdziwej partii socjaldemokratycznej.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
― Ignacy Daszyński
― Ignacy Daszyński

