Chyba słabo czytałeś te książki. Wątek Aryi cały czas trzyma się książki, w King's Landing też jak na razie jest podobnie (z wyjątkiem Lorasa, chociaż w obu przypadkach raczej nie czeka go przyjemny los), u Danerys podobnie, poza tym co zrobili z Barristanem, żeby przepchać jakiś głupi romans eunucha.
Wątek Sansy trochę na siłę "kontrowersyjny", byle tylko było o nim głośno.
No i gurwa, jakie to było słabe:
Wątek Sansy trochę na siłę "kontrowersyjny", byle tylko było o nim głośno.
No i gurwa, jakie to było słabe:
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.

