idiota napisał(a): "Pokaż mi, gdzie w katolickim rozumieniu Boga jest procesualność."
No najpierw Bóg tworzy świat, co jest procesem, wybiera człowieka jako swój ukochany twór, znów proces, dalej wystawia go na pokuszenie i ten pokusie ulega, co dalej jest procesem...
mam kontynuować?
Kontynuuj. Chciałbym, żebyś doszedł do odpowiedzi na moje pytanie - gdzie jest procesualność w katolickim rozumieniu Boga. Mówiąc inaczej - w którym miejscu teologia katolicka stwierdza, że natura Boga może się w jakimkolwiek stopniu zmienić.

