Bóg starego testamentu różni się od nowotestamentowego. Bóg dokleił do siebie Jezusa w którymś momencie. Bóg przestał się udzielać w świecie w pewnym momencie, kiedyś to potopy, plagi, płonące krzaki, teraz cisza bo jeszcze wolna wola się zachwieje.
Na czym dokładnie polega ten brak zmiany boga? Co się nie zmienia? Powiesz oczywiście ze "natura" ale co to w ogóle znaczy? Potrafisz to sensownie opisać czy będzie ontologiczny bełkot z którego nic się nie da wyciągnąć?
Na czym dokładnie polega ten brak zmiany boga? Co się nie zmienia? Powiesz oczywiście ze "natura" ale co to w ogóle znaczy? Potrafisz to sensownie opisać czy będzie ontologiczny bełkot z którego nic się nie da wyciągnąć?

