Mam takie wrażenie, że bbb jest mnichem z Imienia Róży, który próbuje zrozumieć jaki postęp nastąpił w nauce przez ostatnie 700 lat. Próbuje sobie to przetłumaczyć z dzisiejszego języka na swój własny, jeszcze przy okazji tak żeby z każdej tezy wynikało że bez podłoża teologicznego żadna teoria naukowa by nie powstała. A jak mu nie wychodzi to robi gwałt na logice byle jego było na wierzchu, bo inaczej zawali mu się światopogląd.
|
Czy ateistyczny kraj byłby lepszy od zdominowanego przez religiantów?
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

