To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.33
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy ateistyczny kraj byłby lepszy od zdominowanego przez religiantów?
magicvortex napisał(a):
idiota napisał(a): magix

"istnieje jakaś magiczna księgarnia z magicznymi przepisami na wszystko co istnieje?"

A istnieje poniekąd, tyle że in res a nie extra res.
W wypadku zwierząt i ludzi nazywa się DNA.
Oczko

A kamienie mają jakieś meta-DNA pewnie Język


bbb napisał(a): Chłopie - wszystko, co piszesz jest super, dopóki tego nie zastosujesz w praktyce Oczko Zasady się pięknie wyłaniają jedna z drugiej, istnieje cudowny logiczny ciąg wynikania, no i kończy się tym, że zdeterminowana materia "tworzy" zdeterminowanego człowieka i zdeterminowane społeczeństwo, czyli bolszewizm.

bbb po pierwsze własnie przyznałeś mi rację
po drugie tobie się ubzdurało że determinizm = socjalizm czy tam inny bolszewizm, a tu zupełnie powiązania nie ma. To tak jakby stwierdzić że prostokąt = kwadrat. Może i kwadrat jest specjalnym rodzajem prostokąta, ale nie powoduje to że wszystkie prostokąty to kwadraty. Mi nawet przez moment nie pojawiła się w głowie myśl że jeśli determinizm jest prawdziwy to wszyscy nagle mamy się zachowywać jak zombie w jego służbie. A dlaczego niby?


bbb napisał(a): I tego żaden monista nie chce ogarnąć, dopóki nie trafi do łagru, albo komory gazowej, gdzie wreszcie dostaje tak porządnego kopa, że ma szansę przejrzeć na oczy i zauważyć, że jednak jako wolny i rozumny podmiot naprawdę transcenduje przyrodnicze determinizmy i jednak jego wola znalezienia się raczej w domu, niż w dole z wapnem, jest czymś więcej, niż tylko "wydawaniem się".

Tylko własnie jest cały wielki problem, że takiemu się po dobroci nie wytłumaczy, bo on wie swoje, bo on ma wyrozumowaną, abstrakcyjną koncepcję i nawet woli (nomen omen) nazwać swoją wolną wolę "złudzeniem", niż nazwać złudzeniem te wszystkie bzdury, w które tak ślepo wierzy.

Piszesz totalne kretynizmy w tym momencie, inaczej tego nazwać nie można, jak brak magicznej duszyczki nagle robi z człowieka bolszewika to tylko bbb wie w swoim zakutym łbie, nie będę się postrzymywał przed ostrym językiem bo mi tu komorami gazowymi grozisz.

Nie wiem czy do ciebie dotrze, ale uznaj na chwilę że mam rację, na moment jeden. Czy dociera do ciebie że to oznacza że tą rację miałem też tysiąc lat temu i milion lat temu i jakoś ludzie pomimo determinizmu są w stanie zachowywać się nie tylko jak bolszewicy? To nie jest tak że obali się istnienie duszy i NAGLE wszyscy staną się bolszewikami bo dusza zniknie. Nigdy jej do cholery nie było, nie mam magicznego duszka ani ja, ani ty, a mimo to że go nie masz nadal gadasz o wolnej woli. Więc sam jesteś dowodem na to ze można bez magicznego duszka nie być bolszewikiem nie uważasz?


bbb napisał(a): Brniesz w jakieś bzdury. Kot żrący szczura na śmietniku ma lepiej, niż człowiek, któremu kochająca żona poda pieczone żeberka, a potem deserek.

to kot domowy ma jeszcze lepiej, nie dość że może polować jeśli pojawi się w zasięgu jakaś mysz to nie musi bo mu pani do miski nałoży i da rybeczkę na deserek


bbb napisał(a): Natomiast socjalizm oczywiście logicznie wynika z monizmu, tylko trzeba mieć na tyle wyobraźni, żeby to zobaczyć jeszcze na papierze, a nie jak już dostaniesz bilet do miłego apartamentu w Oświęcimiu.

jesteś albo trolem albo kretynem, a niestety na trola nie wyglądasz

Dobra bbb, marnujesz czas nas wszystkich, a do tego już minimum 3 razy przyznałeś się do tego że nie masz argumentów a jedynie strach że jak porzucisz myślenie o duszy to staniesz się socjalistą-bolszewikiem. Mnie tam twoje fobie nie interesują. Nawet doskonale widzisz to w jaki sposób mógł deterministycznie powstać człowiek i społeczeństwo ale jest ci smutno że nie ma duszyczki więc to odrzucasz. Do bezpodstawnego aksjomatu ze materia nie może wytworzyć myślącego mózgu (który i tak niedawno porzuciłeś mimo że oficjalnie się przy nim upierasz) doszedł kolejny że determinizm prowadzi do bolszewizmu. W żaden sposób tego nie wykażesz oczywiście, ale będziesz łagrami groził. Twoja ślepota na własne przyznawanie się do braku racji jest porażająca.

Kończę dyskusję zanim dostanę ostrzeżenie za mówienie głośno co o tobie myślę. Za łatwo tracę cierpliwość w takich dyskusjach, muszę nad sobą popracować.

Idee mają konsekwencje. Koncepcja wolności obywatelskiej wyrasta z filozofii i antropologii, która uznaje wolność ludzkiej woli - na niczym innym to się nie opiera. Jeżeli w Twoim pojęciu nauka i filozofia może głosić, że człowiek jest niewolnikiem, a mimo to państwo będzie go traktować, jako człowieka wolnego, to mogę tylko współczuć niezdolności do wyciągania wniosków. Bolszewizm jako ustrój mógł powstac tylko dlatego, że najpierw jego teoretyczna podbudowa, czyli marksizm, odebrał człowiekowi wolność, zastępując ją determinizmem. To samo dziś głoszą "świeccy humaniści" z piewcą "nowego ateizmu" Dawkinsem na czele. Ty niestety robisz to samo, choć najwyraźniej sam tego nie rozumiesz.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy ateistyczny kraj byłby lepszy od zdominowanego przez religiantów? - przez bbb - 27.05.2015, 12:54

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości