No jakoś mnie to nie dziwi, typek siedzi sobie na bezpiecznej posadzie, z emeryturą fundowaną mu przez innych podatników i wyraźnie jest z siebie zadowolony. Ciekawe co by to było, gdyby wypowiedzieć konkordat i obłożyć Kościół podatkami jak zwykłą firmę, wg ksindza powinno wyjść im to na dobre, nie wiem tylko czemu tak się przed tym bronią. No ale czego ja oczekuję od guru neolibów pokroju socjo. Cyniczny gnojek.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.

