Baptiste napisał(a): Księdzu Stryczkowi mogę zadedykować dawne przemówienie Jana Pawła II, które usłyszałem wczoraj, tzn. 27.05.2015 na antenie Radia Maryja o godzinie 17.30.
A konkretnie co dokładnie z tego przemówienia mu dedykujesz?
Ja przyznam, że nie rozumiem tego co ksiądz mówi o dzieleniu się. Z zalinkowanego art.:
"No ale czy to nie powinno być jakoś tak, że jak ktoś się już dorobił, ma wszystko, jest bezpieczny, to zaczyna się dzielić całą tą nadwyżką?
- Nie chciałbym nikomu tak mówić. Bo co to w ogóle znaczy dzielić się?
Czy najlepszym sposobem na pomaganie jest dawanie komuś? A może włączanie go w bieg życia społecznego? Danie mu pracy? Zaktywizowanie go?
Dla mnie to wcale nie jest takie oczywiste, że dawanie, rozdawanie, jest najlepszym sposobem na zagospodarowanie nadwyżki. No bo kiedy nasz świat jest lepszy? Wtedy, kiedy wszyscy mają tyle samo, czy też kiedy wszyscy są zaradni?"
Nie wszyscy przecież mamy tej nadwyżki aż tyle aby od razu organizować ludziom nowe miejsca pracy, a z tego co nam zbywa powinniśmy się dzielić z potrzebującymi dla własnego dobra także, bogactwo jest zawsze niemoralne gdy wokół jest bieda. Czy nie dzięki prostemu dzieleniu się takie akcje jak szlachetna paczka mogą odnosić sukcesy?

