Aha, czyli w kontekście umów śmieciowych, bo nie miałam pewności do czego konkretnie się odnosisz.
Ogólnie mam trochę przykre wrażenie po tym artykule, że księdzu przydałoby się trochę więcej pokory. Może żeby ktoś mu przypomniał że nie ma nic czego by nie otrzymał, to tak a propos tej "sprawczości" którą sobie przypisuje.
Ogólnie mam trochę przykre wrażenie po tym artykule, że księdzu przydałoby się trochę więcej pokory. Może żeby ktoś mu przypomniał że nie ma nic czego by nie otrzymał, to tak a propos tej "sprawczości" którą sobie przypisuje.

