Marcin_77 napisał(a):Mimo wszystko to co innego poświęcić dorosłą kobietę, żeby wykuć miecz, który jest jedyną aplikowalną bronią, a co innego spalić swoją własną córkę i jedynego potomka, bo "tyle śniegu najebało" i może się stopi. Nie porównujmy nieporównywalnego. Bycie kurwą bez zasad=/=poświęcenie kogoś dla wyższego celu w sytuacji, gdy przeżycie tej osoby i tak nie jest możliwe/prawdopodobne.lorak napisał(a):Jester napisał(a): Cały wątek Stannisa to masakra jakaś w tym sezonie. Dlaczego sprawili, że spalił swoją córkę? W dodatku bitwę i tak przegrał. Nie do końca rozumiem sens tego zabiegu.
ja również, ale być może Mel cały czas pogrywała Stannisem, aby osiągnąć swój cel, którym jest zrobienie z Jona tego, o kim są te teorie w fandomie. w książce też przecież podobno ma dojść do spalenia córki, więc wszystko by się zgadzało, tyle że innymi drogami osiągnięte.
A może to ma jakiś związek z tym, że według niektórych teorii to właśnie Stannis ma być Azorem Ahai? W końcu "warunkiem" bycia AA jest poświęcenie kogoś bliskiego w imię jakichś planów, zamiarów... Azor Ahai poświęcił swoją żonę, by stworzyć legendarny miecz, Światłonoścę.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
