Wydaje mi się, że Kevan nie tyle "miał większe problemy", ile zwyczajnie cieszył się, że ktoś usunął Cersei, która rozpierdalała i tak już słabe 7 Królestw podporządkowując cały aparat państwowy swoim prywatnym fobiom i niszcząc sojusz z Reach, na którym wszystko się jeszcze jakoś opierało. Poświadczają to choćby Littlefinger (który twierdził, że Cersei niszczy państwo nawet jak na jego gust za szybko) oraz Varys, który likwiduje Kevana, żeby ten przypadkiem nie doprowadził do jakiejś stabilizacji.
|
Gra o Tron - co w tym jest? [spoilery]
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
