DziadBorowy napisał(a): Hehehe to sobie cel wyjazdu rewelacyjnie pod względem niemiłych ludzi wybrałaOna tam po prostu trafiła na początku i jakoś dobrze ją przyjęli. A potem z sympatycznym uśmiechem wysłali do niesympatycznej Polski. I chyba ci sympatyczni holenderscy znajomi nie robią nic, żeby pomóc jej tam znaleźć jakąś pracę. Myślę, że gdyby naprawdę chcieli, to mogliby jej użyczyć jakiś kąt do spania i pomóc szukać.
[url=//pl.pinterest.com/pin/create/extension/][/url]
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.


