Smok Eustachy napisał(a):
DziadBorowy napisał(a):magicvortex napisał(a):Jester napisał(a): Zabawne. Ludzie, którzy krytykują homo małżeństwa mają poczucie misji, ale ludzi najeżdżających na tych nie akceptujących homo małżeństw jakoś nie wymieniasz w kontekście poczucia misji.
Może dlatego że to głównie reakcja obronna na ataki? Gdyby homofoby nie atakowały to homofile by nie kontratakowali.
Teraz sprowadzasz sprawę do typowego szkolnego "Proszę Pani bo on zaczął"
El Commediante napisał(a): A co oznacza "homospołecznej", wnioskując z kontekstu?
Kontekstu nie znam, bo mi szkoda czasu na zapoznanie się z owym kontekstem, ale samo słowo kojarzy mi się z jakąś grupą będącą poza nawiasem, wymagającą odrębnego traktowania, wyróżniającą się spośród normy (bez wnikania czy na plus czy minus). Słowo zaprzecza tezie, że osoba homoseksualna - jest dokładnie taka jak inni więc powinno być uznane za wyrażenie homofobiczneProszę zauważyć, że przykładowo środowisko wędkarskie (które jest również bardzo często obiektem kpin i ma wspólny mianownik wyróżniający je od "reszty") słowa "wędkarskospołecznej" nie wymyśliło. Podobnie jak środowisko pszczelarzy, grzybiarzy, modelarzy, informatyków i mechaników samochodowych.
Aha. A ja myślałem, że "homospołeczna" to po prostu określenie autora tekstu na postaci na obrazie "Bitwa pod Grunwaldem", który zauważa jak podobne do siebie one są i że wszystkie wyrastają z tych samych, patriarchalnych, korzeni.
No ale słowo ma przedrostek "homo-", więc pewnie się mylę. Każde słowo z przedrostkiem "homo-" ma związek z seksem.


![[Obrazek: CIqbupwWEAAm6IM.jpg]](https://pbs.twimg.com/media/CIqbupwWEAAm6IM.jpg)
