Jakiej polityki historycznej oczekujesz od nowego prezydenta?
Co ja mogę dorzucić:
1. Przede wszystkim wypracować jeden spójny, kompromisowy sposób radzenia sobie z pojawiającymi się co jakiś czas oskarżeniami o jakiś znaczący udział Polaków w holocauście i inne bezprawne oskarżenia. Najlepiej żeby reakcja na takie wypowiedzi była nieuchronna, a niekoniecznie surowa. Czyli gdziekolwiek się pojawi "polski obóz koncentracyjny" tam niech będzie reakcja, ale niekoniecznie histeryczna. No i niech ten sposób nie wywołuje gównoburzy na cały kraj i podziału na "żydowskich pachołków" i "brunatne szeregi". Trudne zadanie, wiem, ale bez kompromisów, bez konsekwencji nie będzie polityki historycznej.
2. Podkreślać znaczenie sukcesów Rzeczypospolitej, a nie jej klęsk. Nawet jeśli te sukcesy były kosztem innych - np. dymitriady. Niech świat się dowie, że Polacy też potrafili namieszać, spuścić wpieprz sąsiadom, a nie są wyłącznie ofiarami, które cierpiały za narody. Może nagłośnić Unię Polsko-Litewską, o której na świecie nie wie chyba nikt (prócz fanów gry Europa Universalis).
Ciekaw jestem jakie są wasze propozycje.
Co ja mogę dorzucić:
1. Przede wszystkim wypracować jeden spójny, kompromisowy sposób radzenia sobie z pojawiającymi się co jakiś czas oskarżeniami o jakiś znaczący udział Polaków w holocauście i inne bezprawne oskarżenia. Najlepiej żeby reakcja na takie wypowiedzi była nieuchronna, a niekoniecznie surowa. Czyli gdziekolwiek się pojawi "polski obóz koncentracyjny" tam niech będzie reakcja, ale niekoniecznie histeryczna. No i niech ten sposób nie wywołuje gównoburzy na cały kraj i podziału na "żydowskich pachołków" i "brunatne szeregi". Trudne zadanie, wiem, ale bez kompromisów, bez konsekwencji nie będzie polityki historycznej.
2. Podkreślać znaczenie sukcesów Rzeczypospolitej, a nie jej klęsk. Nawet jeśli te sukcesy były kosztem innych - np. dymitriady. Niech świat się dowie, że Polacy też potrafili namieszać, spuścić wpieprz sąsiadom, a nie są wyłącznie ofiarami, które cierpiały za narody. Może nagłośnić Unię Polsko-Litewską, o której na świecie nie wie chyba nikt (prócz fanów gry Europa Universalis).
Ciekaw jestem jakie są wasze propozycje.

