Nie twierdzę, że w porównaniu do innych nie wydajemy mało. Zwracam uwagę na to, że zwiększenie finansowania niekoniecznie musiałoby doprowadzić do znaczącej poprawy jakości świadczeń, ponieważ są też inne istotne problemy, które wymagają rozwiązania. To trochę tak jak z alkoholikiem, nie jest istotne czy popadł w biedę przez alkoholizm czy w alkoholizm poprzez biedę - tak czy siak zwiększenie ilości pieniędzy którymi dysponuje najprawdopodobniej nie doprowadzi do poprawy jego stanu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

