Nerwomancjusz napisał(a): Może dlatego że występuje w zdaniach na innych miejscach? A że w polskim da się przestawiać słowa w szyku dość dowolnie to i walnąć mi z drugiego na pierwsze miejsce jest łatwo. Do tego dochodzi tendencja do skracania komunikatu. Tłumaczenie o zapożyczeniu jest durne.
Zaraz, zaraz. To dlaczego nie mówisz: 'swetr, cukr, dob,
No rzeczywiście, wypowiedzenie mnie skraca komunikat o dwie litery. Liczba sylab pozostaje niezmienna. Oszczędność może tysięcznej sekundy. Tobie się nie przyda, ale możesz podarować Bródce.

Po co stos wyr dwu syl, gdy moż jed? Jak to oszcz, prawd?
Moż niedł w ten spos się będz' por?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

