"the road" (2009) z Aragornem w roli głównej. bardzo realistyczne (i dobre, tak 7/8 na 10) kino postapokaliptyczne, brak w nim typowej dla tego gatunku akcji, gdy główny bohater rozwala wszystkich i ratuje świat, ale nie jest nudno. chyba w żadnym filmie nie czuć tak mocno przytłaczającego zagrożenia, bezsensu dalszego istnienia a jednocześnie woli przetrwania.
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.

