Nonkonformista napisał(a): Tu nie ma dobra, dobra.
Powtarzam to już tyle razy i ręce mi opadają.
Wstyd, żeby robić proste błędy w swoim ojczystym języku.
Trzeba Cię przeczekać aż błąd stanie się regułą i przestaniesz móc się czepiać
No ale już, już. Bez offtopów 
Rafał coś się popsuło z cytowaniem ale spróbuję:
Rafał Kozłowski napisał(a): Ależ można ją użyć. Wolna wola powstaje w momencie zastosowania teorii umysłu. Pisałem o tym wcześniej.
Wiem ze o tym pisałeś. Czy mam to rozumieć że jak mamy istotę która posługuje się teorią umysłu to ZAWSZE ma wolną wolę? Wolna wola to tylko taka etykieta że teoria umysłu ma zastosowanie? Czyli po prostu ciężar weryfikacji spoczywa teraz na teorii umysłu a nie samej wolnej woli.
Rafał Kozłowski napisał(a): Deliberowanie na temat wolnej woli przypomina mi filozoficzne rozważania na temat „błędu naturalistycznego”.![]()
Świat należy upraszczać a nie komplikować. Wolna wola i jest i jej nie ma jednocześnie.
To mi zabrzmiało jak oksymoron. Chcesz upraszczać ale masz coś co jest i nie ma jednocześnie.
Rafał Kozłowski napisał(a): W kontekście funkcjonowania organizmu (na poziomie bio-chemicznym) nie istnieje coś takiego jak wolna wola.
Ale nie mówię o poziomie bio-chemicznym, mówie o umyśle na który wpływają funkcje organizmu. To wolna wola czy nie?
Rafał Kozłowski napisał(a): Można by założyć, że wolna wola jest stanem umysłu intencjonalnego w perspektywie no najmniej dwuogniskowej.
Co znaczy "perspektywie no najmniej dwuogniskowej"?
Rafał Kozłowski napisał(a): Nie. Determinizm nigdy nie zostaje pozbawiony losowości. Zasady determinizmu odbywają się z zbiorze prawa prawdopodobieństwa.
Nie chce mi się wchodzić w offtopową dyskusję na temat determinizmu. Mówiąc o determinizmie miałem na myśli sytuacje w której losowość nie istnieje bo każdy stan następny wynika ze stanu poprzedniego. Nazwimy to hiper-determinizmem jeśli musimy. Zatem:
"Z tego co piszesz hiper-determinizm matematyczny nie powinien psuć wolnej woli. Ważne jest że istocie myślącej wydaje się że dokonuje wyboru. Tak?"
(pominę fakt że pytanie nadal stoi jeśli losowość na poziomie kwantowym istnieje, jakie ma znaczenie czy stan atomów wynika z poprzedniego stanu czy jest całkowicie losowy jeśli wszystko "ponad" wynika z aktualnego stanu tego atomu? Jeśli masz jakieś ale to odpowiedź na cytat i nawias osobno)
Rafał Kozłowski napisał(a): Wracamy do początku roboczej definicji. Wolna wola oznacza możliwość wyboru spośród dostępnych możliwości.
Jeżeli mogę wybrać jabłko bądź śliwkę, bo obie leżą przede mną w sklepie, to teoretycznie mam wolną wolę wyboru jednego bądź drugiego owocu. Problem w tym, że to organizm nam „podpowie”, co wybrać, czego potrzebuje, nadając większą smaczność jabłku bądź śliwce. Sam widzisz, że to „kwadratura koła”.
To prawda i właśnie dlatego że to "kwadratura koła" stawiam cichy zarzut że "wolna wola" to jakiś bezsensowny bullshit którego nie można używać w dyskusjach z powodu braku sensownej definicji, lub posiadania kilku rozbieżnych niby-definicji których używa się naprzemiennie powodując zamieszanie.
Powyższa "definicja" nie wyklucza decyzji podejmowanej przez robota. Na przykład masz komputer który steruje samochodem i na podstawie odległości od przeszkody decyduje czy jechać dalej czy się zatrzymać. W świetle powyższego ma wolną wolę bo podejmuje decyzje. Jeśli się z tym nie zgadzasz to wyjaśnij dlaczego. Może coś się kryje w słowie "wybór"?
Rafał Kozłowski napisał(a): Jak pisałem, wolna wola to konstrukcja filozoficzna, a więc niechaj filozofowie się nad tym głowią, tak jak głowią się nad zastosowaniem „błędu naturalistycznego”.
Czyli nie mamy nic.
Rafał Kozłowski napisał(a): Warunkami brzegowymi może być ewolucja genetyczna – nie mamy na nią wpływu. Nie ma w niej wolnej woli.
Nie rozumiem. Wolna wola jest wszędzie tam gdzie mamy na coś wpływ? Jeśli mamy wpływ na to czy gdzieś będzie chodnik czy nie to jest w nim wolna wola? O.o Tak wiem że się czepiam słówek i konstrukcji zdania ale o to właśnie chodzi że próbuję coś stwierdzić konkretnie, precyzyjnie.
Z tego co widzę uważasz że wolna wola nie jest niczym konkretnym ani precyzyjnym czyli możemy zakończyć dyskusje.
Rafał Kozłowski napisał(a): Zgadzam się z Tobą. Ustalanie czym jest wolna wola jest bezcelowe.
Zatem pomarudzę sobie chwilę :
Szkoda zatem ze to określenie jest używane w dyskusjach. Nie da się stwierdzać że coś powoduje że nie ma wolnej woli w momencie jak nie wiadomo czym wolna wola jest. W jednej dyskusji cała linia argumentacji mojego oponenta opierała się na tym że jeśli przyjmie pogląd X to zaprzeczy wolnej woli czyli nie może tego zrobić. Czyli zaprzeczy czemu?! Nie wiadomo.
Rafał Kozłowski napisał(a): To pytanie z rzędu – czym jest życie?
Życie jest dość precyzyjnie opisane, owszem są miejsca sporne ale mimo wszystko dość precyzyjnie wiadomo o co chodzi. Tylko widzisz, życie istnieje jako takie, problemem jest granica. Wolna wola to coś stwierdzone arbitralnie i to bez definicji. Coś jak dusza. Więc większą analogię widzę w pytaniu "czym jest dusza" niż "czym jest życie". Życie możesz badać i masz kryteria wedle którego możesz stwierdzać co jest żywe a co nie. Z wolną wolą tego nie zrobisz. Nikt jak na razie nie potrafi opisać nawet takiego badania wolnej woli.
PS. Dłuższy filmik wrzucony tutaj obejrzę w wolnej chwili.



