Sofeicz napisał(a): Rozumiem tych desperatów, którzy uciekają przed zagładą.
Uciekających przed zagładą jest mniejszość. A są w dużej mierze rodzynki takie, jak ten:
http://img.wiocha.pl/images/f/3/f3f586af...c32b72.jpg
Najpierw zabijają w Syrii chrześcijańskich rodaków a potem udają uciekinierów. Przed kim? Przed samym sobą chyba...
Strach pomyśleć co nam się tutaj szykuje. Jedyną nadzieją jest to, że jednak przeważająca część Polaków jest przeciwko i mam nadzieję, że nawet jak nasz przekupny, tchórzliwy rząd ulegnie niemieckiej dyktatorce, to ludzie wyjdą na ulice i nie dopuszczą do realizacji tego samobójczego planu.
Chociaż niestety nie mamy już od dawna tendencji do stawiania oporu, innego niż narzekanie, przeciwko uciskowi i niesprawiedliwości własnego oraz europejskiego rządu...
Chamstwo jest jak chwast: ile by nie rwać zawsze zostanie kawałek korzenia, ale jak przestaniemy rwać to zarośnie cały świat.

