Takie badania nie mają sensu, jeśli ich wyników nie porówna się do wyników z innych państw.
Same pytania też są niewiele warte. Ludzie potrafią udzielać zupełnie różnych odpowiedzi na takie same pytania w zależności od tego, jak są sformułowane.
A np. tutaj: "niemal połowa (49 proc.) jest wyraźnie przekonana, że uchronienie społeczeństwa przed zbyt dużym rozwarstwieniem jest istotniejsze niż dobrobyt" jest ewidentny błąd. Skoro coś jest zbyt duże, to znaczy, że jest złe i powinno się tego uniknąć. Samo słowo "zbyt" to implikuje.
Dalej, stwierdzenie "...zgodnie z absurdalnym założeniem: mało, biednie, ale każdemu po trochu" jest już wyłącznie interpretacją autora. Podobnie jak Twoje zdanie:
- Polacy wolą mieć mniej, byle inni nie mieli więcej
- Polacy wolą mieć mniej, byle inni nie byli znacznie biedniejsi
Poza tym trzeba pamiętać, że odpowiedź na pytanie dowodzi jedynie tego, że ludzie tak odpowiadają ale niekoniecznie tego, że tak myślą, ani tym bardziej, że zgodnie z tym działają (nie zawsze świadomie).
I jeszcze sama nazwa sondażu: "Polacy o sprawiedliwości społecznej” mogła nakierowywać respondentów na odpowiedzi.
Same pytania też są niewiele warte. Ludzie potrafią udzielać zupełnie różnych odpowiedzi na takie same pytania w zależności od tego, jak są sformułowane.
A np. tutaj: "niemal połowa (49 proc.) jest wyraźnie przekonana, że uchronienie społeczeństwa przed zbyt dużym rozwarstwieniem jest istotniejsze niż dobrobyt" jest ewidentny błąd. Skoro coś jest zbyt duże, to znaczy, że jest złe i powinno się tego uniknąć. Samo słowo "zbyt" to implikuje.
Dalej, stwierdzenie "...zgodnie z absurdalnym założeniem: mało, biednie, ale każdemu po trochu" jest już wyłącznie interpretacją autora. Podobnie jak Twoje zdanie:
DziadBorowy napisał(a):"Aż 41 proc. z nas „wolałoby, żeby w Polsce wszystkim poprawiało się powoli, lecz w podobnym stopniu”, a tylko 3 proc. jest za tym, by „wszyscy bogacili się szybko, chociaż jedni bardziej, a drudzy znacznie mniej”.Równie dobrze można to zinterpretować na dwa sposoby:
Masakra. Podejście na zasadzie "wolę mieć mniej byle sąsiad nie miał więcej".
- Polacy wolą mieć mniej, byle inni nie mieli więcej
- Polacy wolą mieć mniej, byle inni nie byli znacznie biedniejsi
Poza tym trzeba pamiętać, że odpowiedź na pytanie dowodzi jedynie tego, że ludzie tak odpowiadają ale niekoniecznie tego, że tak myślą, ani tym bardziej, że zgodnie z tym działają (nie zawsze świadomie).
I jeszcze sama nazwa sondażu: "Polacy o sprawiedliwości społecznej” mogła nakierowywać respondentów na odpowiedzi.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.

